Przychody z eksportu są w ok. 4 proc. niższe niż w roku ubiegłym co oczywiście wynika z tego, że zdecydowanie mniej wyeksportowaliśmy masła i mleka w proszku – powiedział serwisowi portalspożywczy.pl Waldemar Broś, prezes Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich.
- Wielkość skupowanego mleka jest na poziomie roku ubiegłego ale należy zakładać, że podaż surowca zwiększy się w okresie wiosenno-letnim.
- W produkcji artykułów mleczarskich najwyższą dynamikę w roku bieżącym osiągamy w serach dojrzewających, mleku płynnym, napojach fermentujących oraz w twarogach.
- Eksport w pierwszych miesiącach tego roku jest o ponad 2 proc. wyższy niż w roku ubiegłym, ale przychody z tego tytułu spadły o 4 proc.
– Tak jak wielokrotnie mówiłem wcześniej sytuacja na rynku mleka jest dość dynamiczna i charakteryzuje się wieloma czynniki wynikający chociażby z podaży mleka, struktury produkcji artykułów mleczarskich oraz cenami zbytu na rynkach światowych i Polski – mówi prezes Broś.
Zwraca uwagę, że wielkość skupowanego mleka jest na poziomie roku ubiegłego ale należy zakładać, że podaż surowca zwiększy się w okresie wiosenno-letnim. Doświadczenie z ostatnich latach wyraźnie wskazuje, że najwyższą podaż mleka do skupu odnotowaliśmy w okresie kwiecień-lipiec.
– W tym roku cena mleka w skupie utrzymuje się na dobrym poziomie – przypomnę, że za miesiąc marzec wynosiła ok. 1,52 zł/ltr i była wyższa od ceny w marcu roku ubiegłego (ok. 1,37 zł/ltr) o 10,7%. Cena skupu mleka za trzy miesiące br. wyniosła powyżej 1,50 zł/ltr (150,06 zł/100 ltr) w roku ubiegłym za ten okres cena wyniosła niewiele powyżej 1,37 zł/ltr (137,14 zł/100 ltr). Szacujemy, że średnia cena skupu mleka w marcu w Polsce jest zbliżona do średniej ceny płaconej w Unii Europejskiej – ocenia szef KZSM.
W produkcji artykułów mleczarskich najwyższą dynamikę w roku bieżącym osiągamy w serach dojrzewających, mleku płynnym, napojach fermentujących oraz w twarogach. – Niestety tym co budzi nasz niepokój jest to, że znowu spadają ceny zbytu głównych produktów mleczarskich tj. masła, serów i mleka w proszku. Zdziwienie jest tym większe jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że ceny na ostatniej nowozelandzkiej giełdzie pozostały w zasadzie na poziomie giełdy poprzedniej. Niestety ceny zbytu na naszym rynku są przeciętnie ponad 20% niższe – ubolewa Waldemar Broś.
Eksport produktów mleczarskich rośnie, ale…
– Eksport w pierwszych miesiącach tego roku jest o ponad 2 proc. wyższy niż w roku ubiegłym. Najwyższą dynamikę odnotowujemy w serwatce w proszku (ponad 120 proc.), serach i twarogach (ok 107 proc.) i mleku (powyżej 104 proc.). Niestety w pozostałych produktach eksport jest niższy niż w roku ubiegłym, przy czym najwyższy spadek nastąpił w przypadku masła i galanterii mleczarskiej – o ponad 20 proc. i mleka w proszku o ponad 10 proc., co z kolei sprawiło iż przychody z eksportu są w ok. 4 proc. niższe niż w roku ubiegłym – zauważa prezes KZSM.
Tradycyjnie największym odbiorcom naszych produktów są Niemcy, Republika Czeska, Wielka Brytania, Algieria, Holandia. Na rynek chiński eksportujemy głównie serwatkę i mleko w proszku oraz mleko spożywcze.
Autor: Roman Wieczorkiewicz, portalspożywczy.pl