Gwałtowny spadek cen produktów mleczarskich. „Zjawisko to jest całkowicie nienormalne”

Można powiedzieć – tak, rok ubiegły był dobrym rokiem dla polskiego mleczarstwa. Niestety, ten rok jest zdecydowanie gorszy. Korekta cen zbytu zwłaszcza OMP, PMP i masła nastąpiła już w IV kwartale (zwłaszcza w listopadzie i grudniu) roku ubiegłego – mówi Waldemar Broś, Prezes Zarządu Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich (KZSM).

Gwałtowny spadek cen produktów mleczarskich

Dzisiaj mamy sytuacje, że w zasadzie na wszystkie produkty ceny spadły około 20-35% w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego, natomiast do kwietnia ubiegłego roku spadek ten wynosi nawet 40-50 proc.

– mówi Waldemar Broś

Ceny serów zniżkowały najmniej

Jeżeli chodzi o sery – to ich ceny proporcjonalnie spadły nieco mniej w stosunku do tych produktów (20-30%). Zdaniem prezesa KZSM, największym zagrożeniem dla firm serowarskich jest import tanich serów w cenie 14,5-16 zł/kg z Niemiec i Holandii.

Zjawisko to jest całkowicie nienormalne i trudne do wytłumaczenia, zwłaszcza mając na uwadze fakt, że przeciętna cena zapłacono rolnikom w 2022 r. wyniosła: w Holandii 56,2 Euro/100 kg mleka, tj. ok 2,64 zł/kg a w Niemczech 53,2 Euro/100 kg mleka, tj. 2,50 zł/kg. Wyraźnie z tego widać, że w tych krajach istnieje system wspierania eksportu produktów rolno-spożywczych, czego nie da się w sposób logiczny (przy wspólnej polityce rolnej w UE) wytłumaczyć

– uważa prezes Broś.

W jego opinii, generalnie spadek cen zbytu produktów mleczarskich wynika ze spadku wartości eksportu oraz zmniejszenia zakupów przez operatorów handlowych na rynku wewnętrznym.

Autor: Roman Wieczorkiewicz, portalspozywczy.pl