Prezes KZSM: Decyzja udziałowców Jogo o połączeniu z Mlekpolem jest słuszna

Waldemar Broś, prezes Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich, zwraca na fakt gwałtownej korekty na rynku mleczarskim. Sytuacja ta sprawia, że niektóre mleczarnie mają kłopoty. Przykładem jest tu mleczarnia ŁSM Jogo.

Minęła dobra koniunktura w mleczarstwie

Rok 2022 był dobrym rokiem dla polskiego mleczarstwa – zarówno dla rolników, jak i spółdzielni mleczarskich oraz innych podmiotów operujących na rynku. Wyznacznikiem tej dobrej sytuacji były ceny płaconej rolnikom, które systematycznie rosły od stycznia 2022 – 182,96 zł /1 do grudnia 2022 – 275,47 zł /1hl . Przeciętna cena za cały rok 2022 wyniosła 229,93 zł /1 hl i była wyższa od ceny za rok 2021 (156,61 zł/1hl) o 46,8 %.

Sytuacja ta wynikała z dobrych cen zbytu produktów mleczarskich na rynku krajowym, jak i na rynkach zagranicznych. Niestety, pierwsze korekty cen zbytu wystąpiły już w październiku 2022 r. i obecnie trwają one nadal – spadek tych cen to jest poziom 30-50%

– mówi Waldemar Broś

Zauważa, iż mając na uwadze ten fakt, jak również brak korekty w cenach zakupu surowca wiele podmiotów już w grudniu i styczniu zaczęło generować straty. Dla wielu podmiotów tak drastyczny spadek cen zbytu był szokiem, a zwłaszcza dla tych którzy przychody generowali za sprzedaż mleka – zwanego potocznie przerzutowym, którego cena w pewnych okresach przekraczała 3 zł/litr . Te podmioty ograniczały przerób mleka i w konsekwencji utraciły rynek na swoje produkty. Spadek cen mleka przerzutowego poniżej 1,60 złoty oraz drastyczny wzrost cen energii, gazu, opakowań i tym podobnych wiązał się z ograniczeniem przychodów w wielu przypadkach o 50 i więcej procent.

Problemy Jogo

Pojawiły się problemy z płynnością finansową i regulowaniem zobowiązań w terminie, w tym również wobec rolników. Takim przykładem jest właśnie ŁSM Jogo. Dla ratowania majątku i ograniczenia jego dalszego ubytku organ samorządowy spółdzielni – Walne zgromadzenie członków podjęło decyzję o połączeniu się ze spółdzielnią Mlekpol w Grajewie.

Według mojej oceny wobec sytuacji w jakiej się znaleźli była to słuszna decyzja – nie mam wiedzy czy mieli oferty od innych spółdzielni. Myślę, że skorzystają na tym obie firmy. Dla rolników ŁSM Jogo będzie to na pewno stabilizacja w zbyciu surowca, a dla Mlekpolu również – atrakcyjne położenie spółdzielni i ukształtowana na rynku i rozpoznawalna marka Jogo

– mówi Waldemar Broś

Zauważa, że konsolidacja zawsze przybiera na sile w okresach trudnych i kryzysowych na rynku mleczarskim, a ten rok na pewno do tego można zaliczyć.

Na dzisiaj nie mamy takiej wiedzy odnośnie łączenia się innych spółdzielni, ale jeśli kryzys będzie się pogłębiał, przy braku reakcji UE, to obawiam się, że wiele podmiotów może mieć bardzo poważne kłopoty z utrzymaniem się na rynku

– zastrzega prezes KZSM

Autor: Roman Wieczorkiewicz, portalspozywczy.pl